top of page
Kocie Gizdy

Za każdym posiłkiem stoi historia. Dlaczego nie warto oceniać diety kota bez kontekstu.

"Za dużo warzyw!", "Gdzie są podroby?!", "Bez hemoglobiny przecież zabijesz kota!”, "Ja bym do takiego dietetyka nie poszła..."– takie komentarze na kocich grupach pojawiają się codziennie. W dobrej wierze? Pewnie tak. Ale niestety, mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku.


Dwa koty jedzące z metalowych misek podczas konsultacji dietetycznej w domu

Tymczasem… nikt z komentujących nie był obecny na konsultacji dietetycznej dla kota, którego dotyczy plan. A konsultacja to coś znacznie więcej niż wymiana przepisów – to złożony proces, który trwa minimum godzinę, a często dłużej. Obejmuje m.in.:

  • dokładny wywiad zdrowotny i behawioralny,

  • analizę wyników badań

  • ocenę relacji kota z jedzeniem (czy ma problemy sensoryczne, czy ma wybiórczość, czy zjada tylko w obecności opiekuna itd),

  • uwzględnienie realnych możliwości opiekuna – czasowych, finansowych, emocjonalnych.


Czasem coś, co wygląda „źle”, jest krokiem w terapii żywieniowej, a nie ostatecznym celem. Może to etap przejściowy? Może kompromis, by w ogóle Kot jadł? Może Kot ma alergie, problemy trawienne albo silną neofobię? Może te "nieoptymalne proporcje" są przemyślanym krokiem w długofalowej terapii żywieniowej? Oceniając bez kontekstu, możesz realnie skrzywdzić. Choć wydaje się to niewinne, taka krytyka może:

  • zniechęcić opiekuna do kontynuowania terapii,

  • wywołać niepokój, poczucie winy lub panikę,

  • stworzyć klimat hejtu i nieufności wobec specjalistów.


A jeśli jesteś opiekunem, który wrzuca dietę swojego Kota do oceny na grupie – zatrzymaj się na chwilę. Dużo lepiej będzie, jeśli:

  • porozmawiasz z dietetykiem, który przygotował plan żywieniowy,

  • zadasz pytania podczas kolejnej wizyty,

  • poprosisz o wyjaśnienie decyzji dietetycznych.


Dieta to proces, a nie perfekcyjne zdjęcie z Instagrama. Wymaga czasu, cierpliwości i współpracy. To także empatia i pokora wobec złożoności żywego organizmu. A każda krytyka bez kontekstu może być jak kij w szprychy. Tylko często na tym rowerze wywraca się nie ten, który powinien.

Szanujmy siebie nawzajem. I przede wszystkim – szanujmy kota jako istotę z unikalną historią, emocjami i potrzebami.


Zamiast szukać odpowiedzi w komentarzach na grupie – porozmawiajmy.


Jeśli po przeczytaniu tego tekstu czujesz, że:

  • nie wszystko jest dla Ciebie jasne,

  • Twój kot wybrzydza przy misce,

  • coś w jego diecie Cię niepokoi, ale boisz się „głupio” zapytać,

  • albo po prostu chcesz zrobić coś lepiej –

 to jesteś w dobrym miejscu.


Konsultacja dietetyczna i behawioralna to nie test, który trzeba zdać. To rozmowa – spokojna, uważna i bez ocen. Z czasem na pytania, wyjaśnienia i wspólne szukanie rozwiązań.


📥 Gotowy na pierwszy krok?  Kliknij w zakładkę u góry "ZAREZERWUJ KONSULTACJĘ"

1 komentarz


Casino przetrwało, bo odpowiada na głębokie ludzkie potrzeby: emocji, ryzyka i nadziei. Ale człowiek zawsze może wybrać inne źródła satysfakcji, bardziej konstruktywne i zdrowe. Idealnym przykładem takiej alternatywy jest https://stajniatrot.pl/

Polub

Sprawdź moje social media

  • TikTok
  • Instagram
  • Facebook
bottom of page